Dyrektor sportowy SSC Napoli o rozmowach ws. transferu Arkadiusza MIlika. "To nasza jedyna nadzieja"

Arkadiusz Milik chce tej zimy opuścić Napoli, aby należycie przygotować się do mistrzostw Europy i regularnie grać także w klubie. Dyrektor sportowy "Azzurrich", Cristiano Giuntoli, potwierdza toczące się w tej sprawie rozmowy. Na razie nie uczestniczy w nich jednak włoska drużyna.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami Arkadiusz Milik może już swobodnie rozmawiać z innymi klubami i podpisać umowę, która będzie obowiązywała od 1 lipca. To jednak scenariusz, który nie satysfakcjonuje Polaka.
Napastnik musi bowiem regularnie grać, jeśli chce myśleć o powołaniu na tegoroczne mistrzostwa Europy. Ostatnio w mediach pojawiły się informacje, że 26-latka kusi Olympique Marsylia.
Cristiano Giuntoli, dyrektor sportowy Napoli, w rozmowie ze "Sky Sports Italia" ujawnił, jak wygląda obecnie sytuacja. Na razie "Azzurri" nie dostali satysfakcjonującej ich propozycji.
- W tej chwili nie ma jeszcze żadnych konkretów w sprawie Arkadiusza Milika. Wiemy, że jego otoczenie rozmawia obecnie z różnymi klubami - powiedział Giuntoli.
- Mamy nadzieję, że przyniosą nam jakieś rozwiązanie, które będzie korzystne również dla klubu. To nasza jedyna nadzieja - skwitował.
- Uważamy, że nasz skład jest w tej chwili kompletny. Oczywiście biorąc pod uwagę wyleczenie wszystkich kontuzji - zakończył, gdy został zapytany o transfery przychodzące.