Dyrektor sportowy Pogoni Szczecin zaprzecza odejściu wielkiego talentu. "Nie ma takiego tematu"

Dyrektor sportowy Pogoni Szczecin zaprzecza odejściu wielkiego talentu. "Nie ma takiego tematu"
Szymon Gorski / PressFocus
W poniedziałkowy wieczór w mediach pojawiły się informacje na temat tego, że Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin mógłby zimą trafić do Legii Warszawa. Zaprzecza temu dyrektor sportowy "Portowców", Dariusz Adamczuk.
Według ustaleń Piotra Koźmińskiego z "WP Sportowe Fakty" mistrzowie Polski mieliby wyłożyć za Kacpra Kozłowskiego 600 tysięcy euro. Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni, zdementował jednak te doniesienia za pośrednictwem oficjalnej strony klubu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie ma tematu, Kacper nie odchodzi z Pogoni. Już dotąd miał dużo propozycji z klubów zagranicznych, ale on chce zdobyć coś z tą drużyną i zagrać na nowym stadionie - zapewnił Adamczuk.
- Nigdy publicznie nie mówiliśmy o szczegółach kontraktu i nie będziemy robić tego w tym przypadku. Zapisy umowy to sprawa pomiędzy zawodnikiem i klubem. Nie ma żadnego powodu, dlaczego mielibyśmy publicznie mówić o szczegółach - dodał.
- To, co od wczoraj dzieje się wokół Kacpra, w mojej ocenie nie jest dla niego dobre. Pamiętajmy, że to młody chłopak, który w październiku skończył dopiero 17 lat i po długiej przerwie zaczął grać w Ekstraklasie. Utalentowany, świadomy, ale na pewno takie zamieszanie wokół niego nie pomaga jego rozwojowi. To już nie te czasy, że Legia zabierała zawodników do wojska. Obecnie trend w przypadku młodych jest raczej odwrotny - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik17 Nov 2020 · 09:56
Źródło: pogonszczecin.pl

Przeczytaj również