Dyrektor sportowy Bayernu krytykuje piłkarza. "To jest amatorstwo". Nagelsmann staje w obronie

Gnabry poleciał do Paryża pomiędzy meczami Bayernu z RB Lipsk i FC Koeln. “Die Roten” tylko zremisowali oba spotkania, a skrzydłowy w trakcie tej drugiej rywalizacji został zmieniony już w przerwie.

Wycieczka Gnabry’ego do Paryża między spotkaniami Bundesligi nie spodobała się dyrektorowi sportowemu Bayernu, Hasanowi Salihamidziciowi.

- To jest amatorstwo! To jest dokładnie to, czego nie lubię. Bayern Monachium nie jest po to, żeby się wygłupiać, kiedy masz wolny dzień. Dzień wolny ma być przeznaczony na odpoczynek - miał powiedzieć Salihamidzić niemieckiej agencji informacyjnej “dpa”.

Zawodnika w obronę wziął natomiast szkoleniowiec klubu, Julian Nagelsmann.

- Myślę, że zawodnik może robić co chce w swoim czasie wolnym. Ogólnie rzecz biorąc, jako normalny pracodawca nie możesz mówić swoim pracownikom, że powinni chodzić do kościoła w niedzielę o 10, mieć obiad o 12 i spać o drugiej po południu. Ważne jest, aby każdy mógł zorganizować swój wolny czas w taki sposób, aby był zadowolony. Ale zawsze musi to być korzystne dla jego pracy - stwierdził menedżer “Die Roten”.

Bayern jest po 17 kolejkach liderem Bundesligi. Drugi Union Berlin wyprzedza o trzy punkty. Gnabry w tym sezonie może pochwalić się naprawdę bardzo dobrymi statystykami. W 25 meczach strzelił 10 goli i zanotował 11 asyst.