Dyrektor sportowy Arsenalu broni się przed falą krytyki. "Ludzie lubią patrzeć tylko na jedno okienko"

Dyrektor sportowy Arsenalu broni się przed falą krytyki. "Ludzie lubią patrzeć tylko na jedno okienko"
screen youtube
Piłkarze Arsenalu zmagają się z falą krytyki po tym, jak fatalnie rozpoczęli sezon Premier League. Edu, dyrektor sportowy "Kanonierów", apeluje jednak o zachowanie spokoju.
W Londynie nastroje są minorowe. Arsenal mimo wielkich wydatków na transfery gra fatalnie. Podopieczni Mikel Artety w tym sezonie Premier League nie zdobyli nawet punktu i okupują ostatnią lokatę w tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kibice "Kanonierów" nie kryją swojej frustracji. Klub wydał ok. 150 mln funtów na nowych graczy, a notuje jeden z najgorszych okresów w swojej historii.
Edu, dyrektor sportowy, udzielił wywiadu dla "Sky Sports". Działacz apeluje do fanów, by zachowali cierpliwość. Jak przekonuje, teraz zawodnicy i sztab najbardziej potrzebują ich wsparcia.
- Rozumiem powód, dla którego kibice są rozczarowani, gdyż przede wszystkim nie widzieli jeszcze całego zespołu grającego razem. To jeden z powodów, ale myślę, że trzeba spojrzeć na szerszy kontekst, niż tylko na otaczające go pieniądze - oznajmił.
- Podpisaliśmy sześciu graczy, którzy nie mają jeszcze skończonych 23 lat. To dużo znaczy z punktu widzenia naszego planowania przyszłości. Normalnie ludzie lubią patrzeć tylko na jedno okienko. Muszę jednak podkreślić, że to jest szerszy obraz. Zaczęliśmy planować ten skład już rok temu - dodał.
- Rozumiem wywieraną na mnie, Mikela czy zarząd presję, ponieważ sytuacja, w której się teraz znajdujemy, jest nie do przyjęcia. Teraz jednak nadszedł moment, by wszyscy byli razem. Chciałbym, by ludzie w tych trudnych chwilach brali na siebie odpowiedzialność - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz04 Sep 2021 · 14:48
Źródło: Sky Sports/SportoweFaktyWP

Przeczytaj również