Dyrektor Legii Warszawa zabrał głos ws. przyszłości Josue. Podał konkretny termin rozmów z Portugalczykiem

Josue pozostaje największą gwiazdą Legii Warszawa, ale wciąż nie wiadomo, czy zostanie w ekipie wicemistrzów Polski na przyszły sezon. W rozmowie z "TVP Sport" głos w tej sprawie zabrał Jacek Zieliński.
Portugalczyk już w poprzednich rozgrywkach poważnie zastanawiał się nad przyszłością. Ostatecznie podpisał nowy, roczny kontrakt w Warszawie. Wkrótce ruszą rozmowy na temat kolejnej umowy, czego nie ukrywa Jacek Zieliński.
- Będziemy ze wszystkimi rozmawiali o kontraktach, przyszłości i planach. Do końca marca chcemy mieć jasność. Jednocześnie może się zdarzyć, że z kim temat się przeciągnie i potrwa nieco dłużej. Ten termin ma jednak pozwolić na zamknięcie większości spraw - powiedział Zieliński.
- Może być tak, że pewne rozmowy potrwają dłużej. Wszyscy zawodnicy muszą dawać argumenty, by zostać. Piłkarz często ma coś do udowodnienia. Nikt nie dostanie nowej umowy w prezencie - zapewnił.
Dyrektor sportowy Legii nie bierze pod uwagę, że któryś z doświadczonych zawodników "Wojskowych" pójdzie do innego polskiego klubu. Oferty z Bliskiego Wschodu są natomiast finansowo poza zasięgiem warszawian.
- Josue, Pekhart czy Jędrzejczyk to świetni faceci, ale przede wszystkim działamy w najlepiej rozumianym interesie klubu. Portugalczyk ma nieco mniejsze liczby względem poprzedniego sezonu, ale gra bardziej zespołowo i nadal ma duży wpływ na naszą postawę - ocenił.
- Starsi zawodnicy są zmotywowani, bo chcą pokazywać, że nadal stać ich na grę na wysokim poziomie. Nie ma co się spieszyć. Na polskim rynku nikt nam ich nie podbierze, a jeśli ktoś dostanie ofertę z Bliskiego Wschodu, to… I tak nie będziemy w stanie rywalizować pod względem finansowym - zakończył.