Dynamo Kijów zszokowane przyjęciem w Polsce. "Flagi Ukrainy są dosłownie wszędzie"
Dynamo Kijów zagra we wtorek w towarzyskim meczu z Legią Warszawa. Ukraińscy piłkarze są zszokowani przyjęciem, jakiego doświadczyli w Polsce.
Z powodu wojny rozgrywki ligi ukraińskiej zostały zawieszone. Dynamo jednak nie próżnuje - rozegra cykl charytatywnych spotkań. W pierwszym "meczu o pokój" zagra z Legią Warszawa.
Piłkarze Dynama przyjechali do Polski na dwa dni przed meczem z Legią. Wiktor Cygankow na swoim koncie na Instagramie zamieścił zdjęcia z zakupów i wizyty w jednym z ośrodków dla uchodźców. Piłkarze zawieźli do niego potrzebne produkty czy zabawki.
- Staramy się pomóc naszym rodakom i dzieciom, które zostały zmuszone do opuszczenia domów, we wszystkim, co możemy. A kiedy jesteśmy razem, to jesteśmy niepokonani. Wierzę, że niedługo nad Ukrainą znów będzie spokojne niebo, a zło zostanie ukarane. Ukraińcy zasługują na ciszę i spokój, w którym każdy ma możliwość budowania swojej przyszłości. Chwała Ukrainie - napisał Cygankow.
Piłkarze Dynama w mediach podzielili się swoimi wrażeniami z pobytu w Warszawie. Są pod wrażeniem tego, co zobaczyli.
- Wszyscy byliśmy mile zaskoczeni lub wręcz pozytywnie zszokowani przyjęciem, które Polacy dla nas zorganizowali. Od pierwszych minut naszego pobytu na polskiej ziemi zobaczyliśmy mnogość ukraińskich symboli. Flagi naszego kraju znajdują się dosłownie wszędzie - mówił Serhij Sydorczuk.