Dynamo Kijów zagra swoje mecze w Polsce? Jasna deklaracja Mircei Lucescu
Nie tylko Szachtar Donieck może grać swoje mecze w europejskich pucharach w Polsce. Chce tego też Mircea Lucescu - trener Dynama Kijów.
Ukraińskie kluby planują swoje funkcjonowanie w wojennych realiach. Dotyczy to zwłaszcza klubów, które mają w perspektywie wystepy w europejskich pucharach.
W minionych dniach pojawił się temat gry Szachtara Donieck na stadionie Legii Warszawa. Ukraiński klub miałby tam występować w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Obecnie trwają rozmowy w tej sprawie.
Niewykluczone, że na jednym z polskich stadionów swoje pucharowe mecze będzie rozgrywać też Dynamo Kijów. Stołeczny klub przystąpi do międzynarodowej rywalizacji w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów.
Mircea Lucescu, trener Dynama, przyznaje, że najlepiej byłoby grać w Kijowie. Obecnie wydaje się to jednak nierealne.
- Tak, jak powiedziałem, najlepiej byłoby grać w Kijowie. Zasugerowałem zresztą prezesowi Surkisowi, żebyśmy to właśnie tam zaczęli przygotowania. Żeby pokazać, że się nie boimy. A jeśli nie da się tam grać, to chcemy grać w Polsce. I mecze eliminacyjne, i fazę grupową jeśli uda się awansować - podkreśla Lucescu w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".
Dynamo niedawno gościło w Polsce. W towarzyskim meczu na cele charytatywne spotkało się z Legią Warszawa.