Dymy na linii Chelsea - Atletico! Upadł wielki transfer

Samu Omorodion miał odejść z Atletico Madryt. Po rosłego napastnika zgłosiła się Chelsea. Oba kluby doszły do porozumienia w kwestii warunków transferu.

"The Blues" mieli zapłacić 34,5 miliona funtów. Bez problemu udało się również ustalić kwestię współpracy z samym zawodnikiem.

Na Omorodiona czekał siedmioletni transfer z opcją przedłużenia o 12 miesięcy. Wydawało się, że przeprowadzka Hiszpana na Stamford Bridge jest tylko kwestią czasu. Stało się jednak inaczej.

The Athletic przekonuje, że transakcja została zupełnie zerwana. Według cenionego portalu doszło do poważnego problemu, który uniemożliwił dopięcie formalności.

Zdaniem dziennikarza Marcosa Benito Chelsea na sam koniec postanowiła zmienić warunki transferu. To spowodowało, że Atletico musiało się wycofać.

Niepowodzenie dotyczące 20-latka nie oznacza jednak, że to koniec rozmów na linii Londyn - Madryt. Przypomnijmy, że na zmianę barw wciąż czeka Conor Gallagher. Wydaje się, że ta transakcja, mimo ostatnich wydarzeń, nie jest zagrożona.