Dymy! Jest reakcja na szokujące słowa Pereza na temat Złotej Piłki
Nie milkną echa tegorocznego plebiscytu Złotej Piłki. Elektor z Namibii odpowiedział na kontrowersyjne słowa Florentino Pereza.
Przez wiele tygodni wydawało się, że Vinicius Junior zdobędzie Złotą Piłkę. Finalnie triumfatorem plebiscytu został jednak Rodri. Decyzja elektorów zdecydowanie nie spodobała się włodarzom Realu Madryt. Klub zbojkotował galę France Football, nie wysyłając do Paryża żadnego przedstawiciela.
Florentino Perez poruszył temat Ballon d'Or w trakcie Walnego Zgromadzenia. Prezes "Los Blancos" otwarcie stwierdził, że Vinicius przegrał z Rodrim przez głosy szerzej nieznanych dziennikarzy z konkretnych państw.
- Są dziennikarze, których nikt nie zna. Bez tych z krajów takich, jak Uganda, Namibia, Albania i Finlandia, to Vinicius zdobyłby Złotą Piłkę. Są państwa, które nie przyznały Viniciusowi żadnego punktu, ani jednego. System głosowania musi się zmienić - podkreślił Perez podczas niedawnego wystąpienia.
Słowa sternika "Królewskich" nie spodobały się dziennikarzowi z Namibii. Jego zdaniem Perez dał jedynie wyraz swojej frustracji.
- To słowa kogoś sfrustrowanego. Masz poczucie, że obywatele mojego kraju i innych wspomnianych państw nie mają znaczącego głosu, bo jesteśmy gorszymi ludźmi. Jestem ciekaw, jaki byłby jego argument, gdybym pochodził z jednego z głównych państw piłkarskich - powiedział Sheefeni Nikodemus na antenie El Larguero.
W tym sezonie Vinicius wystąpił w 18 spotkaniach Realu. Zanotował w nich 12 bramek i osiem asyst.
W najbliższych spotkaniach Brazylijczyk nie pomoże madrytczykom. Po ostatnim meczu z Leganes "Królewscy" poinformowali o kontuzji mięśniowej swojej gwiazdy.