Dwóch byłych selekcjonerów we wspólnej pracy z kadrą? Michał Listkiewicz przedstawił nietypowy pomysł
Wkrótce powinniśmy poznać nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Były prezes PZPN, Michał Listkiewicz, w rozmowie z "Radiem ZET" zaproponował nietypowe rozwiązanie. Uważa, że kadrę powinni wspólnie poprowadzić Adam Nawałka oraz Jerzy Engel.
Paulo Sousa z pewnością nie będzie selekcjonerem "Biało-Czerwonych" w marcowych barażach o mundial w Katarze. Sam poprosił o rozwiązanie kontraktu, gdyż dostał propozycję z brazylijskiego Flamengo.
Na środę zaplanowano nadzwyczajne zebranie zarządu PZPN, na którym dyskutowana ma być przyszłość Portugalczyka. Nazwisko jego następcy poznamy zapewne w późniejszym terminie - na początku 2022 roku.
Faworytem do objęcia posady wydaje się Adam Nawałka. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Michał Listkiewicz, popiera tę kandydaturę. Chciałby ją jednak uzupełnić. Na ten temat rozmawiał z "Radiem ZET".
- Przede wszystkim Adam Nawałka. Odszedł w połowie drogi, chyba nie do końca ze swojej winy i na swoje życzenie, a miał z nią – poza nieudanym występem poza MŚ w Rosji – bardzo dobre wyniki - ocenił.
- Uważam, że powinno się porozmawiać z Jerzym Engelem, żeby pomógł Adamowi w tym pierwszym okresie – przygotowaniu do baraży, bo dziś trzeba gasić pożar. Widzę tandem Nawałka-Engel - stwierdził.
- Jestem przekonany, że pod wodzą nowego polskiego trenera popędzimy do Kataru na mundial. Pokonamy Rosję, pokonamy Szwedów lub Czechów u siebie i za rok będziemy podsumowywali mundial w Katarze z naszym dobrym udziałem - zakończył.