Dwaj giganci chcą lidera Manchesteru United. Rozmowy już ruszyły
Choć Bruno Fernandes publicznie zadeklarował, że chce zostać w Manchesterze United, to sprawa jego przyszłości wciąż nie ucichła. Wręcz przeciwnie - o jego usługi coraz aktywniej zabiegają dwaj giganci.
"Czerwone Diabły" mają za sobą nieudany sezon. Nieco uratował go dość niespodziewany triumf w finale Pucharu Anglii, ale przyszłość Erika ten Haga i tak stoi pod znakiem zapytania.
Nie wiadomo też, gdzie w przyszłym sezonie występował będzie Bruno Fernandes. Sam piłkarz nie ukrywa, że chciałby zostać na Old Trafford.
Coraz bardziej konkretny w swoich działaniach jest jednak Bayern Monachium. O szczegółach piszą dziennikarze O Jogo.
Według portugalskiego dziennika "Die Roten" skontaktowali się już z agentem piłkarza, Miguelem Pinho. Rozpoczęli konkretne rozmowy.
A Bola donosi, że na podobny ruch zdecydowała się FC Barcelona. Spory wpływ na politykę transferową klubu może mieć nowy trener, Hansi Flick.
Najbliższe tygodnie zapowiadają się bardzo ciekawie, jeśli chodzi o przyszłość Fernandesa. Piłkarz przygotowuje się do EURO 2024, ale jego agent może w tym czasie negocjować całą transakcję.