"Dwa lata temu daliśmy radę". Tymczasowy trener Tottenhamu wierzy w siebie. Zespół walczy o puchary
Tymczasowym szkoleniowcem Tottenhamu został Ryan Mason. Anglik zastąpił na tym szkoleniowcu Cristiana Stelliniego.
Tottenham - podobnie jak Chelsea - rotuje trenerami w tym sezonie Premier League. W ostatnich dniach dokonano kolejnej zmiany, bowiem z posadą pożegnał się Cristian Stellini.
Włoch został zwolniony po kompromitującej porażce przeciwko Newcastle United (1:6). W związku z tym jego obowiązki przejął inny trener tymczasowy, Ryan Mason.
To nie pierwszy raz, gdy były piłkarz staje przed zadaniem uratowania sezonu Spurs. Anglik wskoczył na to stanowisko już w 2021 roku, gdy chwilowo przejął stery po Jose Mourinho.
Wówczas poprowadził londyńczyków w siedmiu spotkaniach. Szło mu ze zmiennym szczęściem - cztery spotkania wygrał i trzy przegrał, a jego zespół finiszował na siódmej pozycji.
Teraz może być podobnie, bo Tottenham zajmuje szóste miejsce, a do końca sezonu zagra jeszcze z Manchesterem United, Liverpoolem, Crystal Palace, Aston Villą, Brentford oraz Leeds United. Mimo tego 31-latek wierzy, że podoła zadaniu.
- Czuję się gotowy - zadeklarował krótko na konferencji prasowej.
- Jestem absolutnie gotowy na to tymczasowe rozwiązanie. Dwa lata temu daliśmy radę - dodał Mason.
Po zakończeniu sezonu Anglik prawdopodobnie nadal będzie członkiem sztabu szkoleniowego Spurs. W takiej roli pracuje już od 2020 roku.