Dwa gole w półtorej minuty! Zabójcze kontry pogrążyły Widzew [WIDEO]

Od początku spotkania przy al. Piłsudskiego 138 brakowało okazji strzeleckich. Gra koncentrowała się w środku pola, lecz znacznie częściej przy piłce byli piłkarze Widzewa.

W 16. minucie pierwszą groźną sytuację stworzył Kamil Cybulski. Sokratis Dioudis musiał zachować czujność w bramce po kąśliwym centrostrzale skrzydłowego gospodarzy.

Kilka minut później do głosu doszli goście. Kacper Chodyna przyspieszył na prawym skrzydle i wrzucił w pole karne. Dawid Kurminowski przepuścił centrę, ale Mateusz Wdowiak nie zorientował się w planie kolegi.

W 27. minucie kolejna akcja Zagłębia zakończyła się golem. "Miedziowi" wzorowo wyszli z kontrą. Wdowiak przebiegł z piłką pół boiska i łatwo pokonał Rafała Gikiewicza.

Półtorej minuty później było już 2:0 dla gości. W ramach kolejnego kontrataku Marek Mróz zagrał prostopadle do Chodyny, który wpadł w pole karne i wykończył akcję.

W kolejnych minutach obie strony nie wykreowały sobie dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Zawodnicy Widzewa napierali, lecz zderzali się z dobrze dysponowanymi obrońcami Zagłębia.

Piorunujący był jednak początek drugiej odsłony. Tym razem to "Widzewiacy" wykorzystali broń rywali. Andrejs Ciganiks poradził sobie z rywalem i trafił do siatki po dośrodkowaniu Frana Alvareza.

Dalsza część gry przebiegła pod znakiem poszukiwań szczęścia Imada Rondicia i Fabio Nunesa. Pierwszy strzelił jednak tuż nad poprzeczką, zaś uderzenie drugiego zostało odbite przez Dioudisa.

Intensywnie zrobiło się w ostatnich minutach. Najpierw defensywa "Miedziowych" poradziła sobie ze strzałem Dominika Kuna oraz dobitkami Nunesa i Noaha Diliberto.

W odpowiedzi Tomasz Makowski wyprowadził następną kontrę. Zagrał do Tomasza Pieńki, który posłał nieprzyjemne uderzenie w kierunku bramki Gikiewicza. Golkiper "Widzewiaków" sobie jednak poradził.

Po chwili wyrównania poszukał Alvarez. Po dograniu w "szesnastkę" Bartłomiej Kłudka uprzedził Ciganiksa, popisując się przytomnym wybiciem. Po rzucie rożnym szansę miał też Rondić.

W doliczonym czasie gry wynik ustalił jednak gracz Zagłębia. Cudowne uderzenie Marko Poletanovicia z kilkunastu metrów trafiło w samo okienko bramki Gikiewicza.

Po niedzielnym starciu "Miedziowi" wyprzedzili "Widzewiaków" w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Zagłębie Lubin plasuje się obecnie na ósmej pozycji. Widzew Łódź zajmuje natomiast dziesiątą lokatę.