"Duży ból. Nie wykorzystaliśmy szansy". Właściciel Rakowa Częstochowa zabrał głos po meczu z FC Kopenhagą

"Duży ból. Nie wykorzystaliśmy szansy". Właściciel Rakowa Częstochowa zabrał głos po meczu z FC Kopenhagą
Tomasz Kudala / Press Focus
Raków Częstochowa nie zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Dzień po spotkaniu z FC Kopenhagą głos zabrał właściciel "Medalików", Michał Świerczewski. Przyznał, że porażka w dwumeczu z Duńczykami mocno go boli.
To właśnie Świerczewski odpowiedzialny jest za budowę klubu, który z niższych lig awansował do Ekstraklasy, a z biegiem czasu stał się najlepszą drużyną w kraju. Niewiele brakowało, aby Raków zagrał z topowymi europejskimi zespołami w Lidze Mistrzów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podopieczni Dawida Szwargi stoczyli wyrównany bój z faworyzowaną FC Kopenhagą. Ostatecznie przegrali dwumecz 1:2, choć do samego końca walczyli o doprowadzenie do dogrywki.
Częstochowianie zagrają w fazie grupowej Ligi Europy, gdzie również mogą trafić na wielkie firmy. Więcej na temat potencjalnych rywali i piątkowego losowania przeczytacie TUTAJ.
Michał Świerczewski dopiero dzień po spotkaniu zabrał głos na temat starcia z Kopenhagą. W mediach społecznościowych opublikował krótki, ale wiele mówiący wpis.
- Duży ból po wczorajszym meczu. Nie wykorzystaliśmy szansy, na którą tak mocno pracowaliśmy. Jedyne pocieszenie jest takie, że nadal będziemy głodni i jeszcze bardziej świadomi naszych słabości - napisał właściciel Rakowa.
Aktualni mistrzowie Polski są czwartym polskim zespołem, który wystąpi w fazie grupowej Ligi Europy. W przeszłości w tych rozgrywkach grały już Lech Poznań, Legia Warszawa oraz Wisła Kraków.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik31 Aug 2023 · 11:21
Źródło: Twitter

Przeczytaj również