"Kiedy dotykał piłki, widać było różnicę". Włosi ocenili Zielińskiego. Tak skomentowali jego występ w LM

"Azzurri" w ostatnim czasie mieli sporo problemów, przez co podczas październikowej przerwy reprezentacyjnej sporo pisano o potencjalnej zmianie trenera. Ostatecznie Rudi Garcia pozostał jednak na stanowisku.

Mistrzowie Włoch potrzebowali jednak zwycięstw, czego nie ukrywał także Piotr Zieliński. Neapolitańczycy we wtorkowy wieczór dopięli swego, pokonując na wyjeździe 1:0 Union Berlin.

Reprezentant Polski zaliczył jednak przeciętny występ, co nie umknęło uwadze włoskich mediów. Portal "Tuttonapoli" ocenił pomocnika na 6,5 w dziesięciostopniowej skali.

- Dużo poświęcał się w pierwszej połowie, przebywając na dużej części boiska. Próbował zwykłych przyspieszeń, ale często ostro zatrzymywali go Niemcy. Solidny występ - uzasadniono.

Niżej, bo na "szóstkę", Zielińskiego ocenili dziennikarze "CalcioNapoli24" oraz "OA Sport". Podkreślano rolę Polaka w defensywie i fakt, że był często faulowany przez rywali.

- Dużo się ruszał, żeby znaleźć miejsce i pomóc Lobotce. Dał o sobie znać także w odbiorach. Atakował przestrzeń rywali, gdy ci rozpoczynali akcję - czytamy w "CalcioNapoli24".

- Polak dał się złapać Niemcom i zrywami starał się rozpalić siebie i swoje Napoli. Kiedy dotykał piłki, widać było różnicę techniczną w stosunku do środka pola Unionu, jednak bardzo często był faulowany. Chciał być niebezpieczny, ale nie udawało mu się to i nie był w stanie grać tak, by być groźny - napisano w "OA Sport".