"Dużo mu zawdzięczam". Reprezentant Polski cieszy się na współpracę z Probierzem i liczy na powołanie

Paweł Dawidowicz znalazł się w kadrze na ostatnie zgrupowanie pod wodzą Fernando Santosa. Mecz z Wyspami Owczymi na PGE Narodowym obejrzał jednak tylko z wysokości trybun.

W rozmowie z "Kanałem Sportowym" niespodziewanie ujawnił, że wówczas poważnie rozważał nawet przedwczesny powrót do klubu. Zdanie zmienił dopiero po rozmowie z Robertem Lewandowskim. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Podczas wywiadu Dawidowicz odniósł się także do wyboru Michała Probierza na nowego selekcjonera kadry. Sam w przeszłości miał okazję współpracować z tym szkoleniowcem.

Ten okres wspomina bardzo dobrze. Obrońca liczy na to, że w kadrze także dostanie szansę od trenera. Przyznał, iż tym bardziej zależy mu na jak najlepszym zaprezentowaniu swoich umiejętności.

- Trenerowi Probierzowi zawdzięczam dużo, bo to on dał mi szansę w Ekstraklasie. Gdyby mnie powołał inny trener, to na pewno chciałbym wypaść jak najlepiej - powiedział Dawidowicz.

- Jeżeli powoła mnie trener, któremu dużo zawdzięczam, to będę czuł na barkach, że nie wypada mi go zawieść, chciałbym się odpłacić - przyznał.

Obecnie przyjazd Dawidowicza na październikowe zgrupowanie stoi jednak pod wielkim znakiem zapytania. Polak doznał bowiem kontuzji w meczu z Torino i nie był w stanie dokończyć spotkania. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.