Duże zmiany w legendarnych rozgrywkach? Tak Anglicy zamierzają walczyć z napiętym terminarzem
Kalendarz piłkarski jest już wypchany do granic możliwości. Za kilka lat sytuacja ma być jeszcze trudniejsza, co, jak przekazało "BBC", skłania angielskie władze do reformy rozgrywek Pucharu Anglii.
Puchar Anglii to jedne z najbardziej legendarnych rozgrywek w świecie futbolu. Uchodzą one za najstarsze z klubowych, a pierwszą edycję kibice oglądali już w 1871 roku.
W zmaganiach biorą udział wszystkie zespoły ze szczebli rozgrywkowych w Anglii, co sprawia, że są one bardziej renomowane niż Carabao Cup. Na ten moment najwięcej zwycięstw na swoim koncie, bo aż 14, ma Arsenal.
Wielu Brytyjczyków przywiązuje dużą wagę do tradycji FA Cup i niechętnie zapatruje się na możliwe reformy. Nie można jednak wykluczać, że niebawem konieczne okaże się zaakceptowanie nowej rzeczywistości.
"BBC" przekazało, że Football Asssociation zamierza usunąć powtórki z meczów trzeciej i czwartej rundy. Jeśli w takich spotkaniach dojdzie do remisu, to o awansie rozstrzygnie dogrywka lub seria rzutów karnych.
Zmiany dotkną też wspomnianego Carabao Cup. Na ten moment w półfinałach Pucharu Ligi rozgrywane są aż dwa starcia. W przeszłości liczba ta ma zostać zredukowana do jednego meczu.
Na ten moment "BBC" nie jest pewne, kiedy rewolucja wejdzie w życie. Prawdopodobnym terminem jest jednak 2025 lub 2026 rok. Wówczas w życie wejdą nowe kontrakty telewizyjne, zaś kalendarz spotkań zostanie przeformułowany przez FIFA.
Zdaniem brytyjskich mediów FA zamierza w ten sposób walczyć z terminarzem, na który już teraz narzeka wielu zawodników. Przypomnijmy, że przez decyzje FIFA oraz UEFA znaczna część piłkarzy rozgrywa nawet kilkanaście meczów więcej w ciągu sezonu.