Duże pustki na meczu FC Barcelony. Została masa wolnych miejsc [ZDJĘCIE]
Starcie FC Barcelony z Tottenhamem o Puchar Gampera nie cieszyło się dużym zainteresowaniem ze strony kibiców. Na trybunach Estadi Olimpic Lluis Companys zostało sporo wolnych miejsc.
We wtorek zostało rozegrane spotkanie o Puchar Gampera, czyli ostatni mecz FC Barcelony przed rozpoczęciem nowego sezonu LaLiga. Rywalem mistrza Hiszpanii był Tottenham.
Starcie rozgrywane na Estadi Olimpic Lluis Companys znakomicie rozpoczęli gospodarze. Już w 3. minucie meczu jego rezultat otworzył Robert Lewandowski. Mimo to do szatni z korzystnym wynikiem schodzili rywale. Dublet Olivera Skippa dał prowadzenie 2:1.
Po przerwie na listę strzelców wpisywali się już tylko zawodnicy "Dumy Katalonii". Bramki zdobyli Ferran Torres, Ansu Fati oraz Ez Abde. Podopieczni Xaviego wygrali to starcie 4:2.
Wtorkowy mecz z Tottenhamem był przy okazji pierwszym na stadionie Estadi Olimpic Lluis Companys. Będzie on pełnił rolę tymczasowego obiektu Barcelony na czas przebudowy Spotify Camp Nou.
Jak zauważyli hiszpańscy dziennikarze, pojedynek o Puchar Gampera nie cieszył się największym zainteresowaniem ze strony kibiców. Na trybunach zasiadło ponad 35 tys. osób. Pojemność tego obiektu wynosi z kolei 56 tys. widzów. Spore pustki dało się dostrzec na transmisji z tego starcia.
Dużo większe poruszenie wywołała zeszłoroczna odsłona tego wydarzenia. Przy okazji spotkania z meksykańskim Pumas UNAM, które było rozgrywane na Spotify Camp Nou, pojawiło się 83 021 osób.
Pierwszy mecz FC Barcelony w nowym sezonie LaLiga odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Rywalem Dumy Katalonii będzie Getafe.