Duża kontrowersja w Premier League. Koniec klątwy Liverpoolu [WIDEO]
Liverpool ograł Ipswich Town 2:0 (0:0)! Tym samym Arne Slot został pierwszym trenerem "The Reds", który w XXI wieku zwyciężył w debiutanckim spotkaniu.
Pierwsza połowa zupełnie nie układała się Liverpoolowi. Goście nie potrafi oddać żadnego strzału na bramkę Ipswich Town. Jednocześnie beniaminek wypuszczał groźne kontry, ale nieskuteczne okazywały się próby Greavesa oraz Hutchinsona.
Nie zabrakło też naprawdę dużych kontrowersji. Burns, ukarany wcześniej żółtą kartką, złapał piłkę ręką i przerwał atak "The Reds". Sędzia nie wyrzucił jednak Walijczyka z boiska.
Po zmianie stron Liverpool wyglądał zdecydowanie lepiej, chociaż... początek był koszmarny. Ekipę Slota uratował spalony. Bez niego arbiter musiałby wskazać na wapno po ewidentnym przewinieniu Van Dijka.
Ostatecznie jednak faworyci zaczęli się rozkręcać. W 59. minucie Jota zmarnował doskonałe zagranie od Alexandra-Arnolda, ale chwilę później skorzystał już z podania Salaha. Egipcjanin otrzymał idealną piłkę od wspomnianego Anglika, a następnie wystawił Portugalczykowi.
Nawałnica gości trwała dalej. Już w 65. minucie Salah podwyższył prowadzenie. Tym razem pomógł nieco Davis, który odbił futbolówkę posłaną przez Szoboszlaia, co pomogło Egipcjaninowi.
Koniec końców Liverpool zwyciężył 2:0 (0:0), chociaż sam "Mo" miał jeszcze jedną dogodną sytuację. Triumf musi z pewnością cieszyć Slota. Holender stał się pierwszym w XXI wieku szkoleniowcem "The Reds", który wygrał debiutanckie spotkanie.