Duże kontrowersje w meczu Leicester - Manchester City. Ederson znokautował rywala w polu karnym [WIDEO]

W pierwszej połowie byliśmy świadkami dobrych, szybkich zawodów. Obie drużyny nie odpuszczały i kreowały sobie sytuacje do strzelenia gola. Najlepszą w trakcie pierwszych trzech kwadransów miał Jamie Vardy. Napastnik "Lisów" w pojedynku 1 na 1 z Edersonem uderzył jednak w słupek.

Mieliśmy także do czynienia z dwiema kontrowersjami - Kelechi Iheanacho w 40. minucie został znokautowany przez bramkarza "Obywateli" w polu karnym gości, a jeszcze wcześniej piłka po strzale Jamesa Maddisona została zagrana ręką przez jednego z zawodników Pepa Guardioli.

Ostatecznie byliśmy świadkami rzutu karnego w tym spotkaniu - jednak nie w powyższych sytuacjach, tylko kwadrans po przerwie, gdy po analizie systemu VAR sędzia przyznał gościom jedenastkę za dotknięcie piłki ręką przez jednego z graczy Leicester City FC. Do futbolówki ustawionej na wapnie podszedł Sergio Aguero, ale strzał Argentyńczyka kapitalnie obronił Kasper Schmeichel. To czwarty z rzędu zmarnowany karny przez "Obywatei". Chwilę później Duńczyk powstrzymał napastnika Manchesteru City w akcji sam na sam.

Schmeichel dał się pokonać kilkanaście minut później. Riyad Mahrez zagrał do Gabriela Jesusa, a ten nie pomylił się w starciu z Duńczykiem i umieścił piłkę w siatce.

Ostatecznie Manchester City wygrał 1:0.

* * * * *