Duża szansa dla polskich piłkarzy i klubów Ekstraklasy. PZPN przygotował pismo do FIFA [NASZ NEWS]
Jak ustaliliśmy, FIFA rozważa przedłużenie do końca marca okna transferowego dla zagranicznych piłkarzy z ligi rosyjskiej oraz zawodników z ligi ukraińskiej. PZPN przygotował już pismo, w którym wspiera taki pomysł.
Jak słyszymy, decyzja o przedłużeniu okna transferowego może zapaść w ciągu kilku dni tak, aby umożliwić kontynuowanie kariery zagranicznym piłkarzom, którzy przez wojnę na Ukrainie nie chcą grać w lidze rosyjskiej lub zawodnikom, którzy przez konflikt nie mogą grać w lidze ukraińskiej.
W lidze rosyjskiej występuje obecnie czterech polskich piłkarzy - Grzegorz Krychowiak, Sebastian Szymański, Maciej Rybus i Rafał Augustyniak. Krychowiak jest już w trakcie rozmów z Krasnodarem i wkrótce rozwiąże umowę za porozumieniem stron. A pozostali piłkarze? Nie wiadomo. Każdy z nich jest w innej sytuacji, o czym mówił menedżer Rybusa i Szymańskiego, Mariusz Piekarski:
- W obliczu obowiązujących przepisów FIFA nie mamy narzędzi, żeby rozwiązać umowę. Jedyna opcja to rozstanie za porozumieniem stron, a Dynamo nie będzie chciało oddać Sebastiana, bo to najbardziej wartościowy piłkarz klubu pod względem sportowym i finansowym - tłumaczył w “Radiu dla Ciebie”. To prawda. Pytanie tylko, kto w najbliższej przyszłości będzie chciał handlować z Dynamem.
Jeśli okno faktycznie zostanie wydłużone, piłkarze będą mieli większe szanse na zmianę barw klubowych. Poza tym Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych (FIFPro) już zwróciła się do FIFA z propozycją przyznania prawa do rozwiązania kontraktów wszystkim obcokrajowcom występującym w Premier Lidze. W najwyższej klasie rozgrywkowej w Rosji występuje obecnie ponad 130 cudzoziemców.
Pytanie, jak rozwiązać sytuację z kontraktami na Ukrainie, żeby nie żerować na ich trudnej sytuacji. Kluby tamtejszej ligi nie są winne wojny więc nie można ich zupełnie zostawić na lodzie pozwalając na łatwiejsze wypowiadanie umów. To mogłoby doprowadzić do krachu i bankructwa wielu z nich. Tu wydaje się, że poprzez ewentualnie wydłużone do końca marca okno będzie dawało możliwość dokonywania transferów (lub tylko wypożyczeń), co pozwoliłoby na kontynuowanie sezonu zawodnikom, a klubom na zarobienie pieniędzy.
Mogłaby to być świetna wiadomość dla Tomasza Kędziory, który po opuszczeniu Kijowa trenuje obecnie z Lechem Poznań. “Kolejorz” mógłby wówczas wypożyczyć 27-latka, który grywa nie tylko na prawej obronie, ale także na środku defensywy. A to właśnie na tej pozycji klub z Bułgarskiej szukał wzmocnień, a ostatecznie nie sprowadził żadnego zawodnika.
Jeśli przepis wejdzie w życie skorzystałyby inne kluby z PKO BP Ekstraklasy, które mogłyby się jeszcze awaryjnie pozyskać ciekawych zawodników.