Duża szansa dla Modera? Może wskoczyć do pierwszej jedenastki Brighton. "Mam wobec niego wielkie oczekiwania"
Jakub Moder może wkrótce dostać dużą szansę od Roberto De Zerbiego. Trener Brighton musi bowiem zastąpić Billy'ego Gilmoura, który straci trzy mecze z powodu czerwonej kartki z rywalizacji z Evertonem. Polak jest jedną z dwóch opcji.
24-latek w listopadzie wrócił do gry w ekipie "Mew" po ponad półtorarocznej przerwie, spowodowanej zerwaniem więzadeł krzyżowych. W Premier League wchodził dotąd na boisko wyłącznie z ławki.
Teraz może jednak wskoczyć do pierwszej jedenastki. Wszystko ze względu na czerwoną kartkę Billy'ego Gilmoura. Zawodnik "Mew" został ukarany zawieszeniem na trzy spotkania.
Roberto De Zerbi nie kryje, że to właśnie Moder może zastąpić byłego zawodnika Chelsea. Polak jest jednym z dwóch kandydatów do wskoczenia do pierwszej jedenastki.
- Straciliśmy też Jacka Hinshelwooda, który mógłby grać w środku pola. W tych okolicznościach wystąpi jeden z dwóch zawodników - Jakub Moder lub Carlos Baleba. Jestem szczęśliwy, bo oni potrzebują gry - powiedział De Zerbi, cytowany przez The Athletic.
- Mam wobec nich wielkie oczekiwania i muszą pokazać, że są wystarczająco dobrzy, aby zostać w pierwszej jedenastce. Kocham wszystkich moich zawodników. Muszę przeanalizować mecze, występy, wynik, treningi i zdecydować o składzie - dodał.
- Gilmour ma wyjątkową jakość. Myślę, że Baleba też ją ma, ale jest bardzo młody i nowy w Brighton. Wierzę w niego i w to, że w przyszłości może stać się jednym z najlepszych graczy w Premier League. Wierzę też w Modera. On gra bardziej w stylu Pascala Grossa, ale nie podjąłem jeszcze decyzji - zakończył.