Duża pomyłka bramkarza Rakowa! Zupełnie zaspał, ten samobój może wiele kosztować [WIDEO]
FC Kopenhaga jako pierwsza strzeliła gola w starciu z Rakowem. Przy trafieniu dla gości nie popisał się Vladan Kovacevic.
Pierwszy groźny atak w wykonaniu Duńczyków skończył się, niestety, golem strzelonym przez przyjezdnych. Już w 10. minucie stan rywalizacji otworzyło samobójcze trafienie Bogana Racovitana.
FC Kopenhadze udało się bowiem przedrzeć w pole karne. Następnie Mohamed Elyonoussi posłał centrę, piłka odbiła się od wspomnianego stopera i pokonała Vladana Kovacevicia. Bramkarz nie zdążył z interwencją przy bliższym słupku.
Nie brakuje opinii, że Bośniak w tej sytuacji zachował się po prostu źle. Należy jednak dodać, że w Sosnowcu pada wyjątkowo mocno, co z pewnością nie ułatwiło mu zadania.