Dusan Vlahović po udanym debiucie w Lidze Mistrzów: Nie jestem szczęśliwy
Zaledwie 32 sekund potrzebował Dusan Vlahovic, by podczas swojego debiutu w Lidze Mistrzów strzelić gola. Serb otworzył wynik meczu, ale Juventus ostatecznie tylko zremisował z Villarrealem 1:1.
Mimo zdobytej bramki Vlahović nie był do końca zadowolony po rywalizacji na stadionie “Żółtej Łodzi Podwodnej”.
- Moje marzenie w Juve spełniło się, ale nie jestem szczęśliwy, ponieważ nie wygraliśmy, a wszyscy naprawdę chcieliśmy tego zwycięstwa. Tak się jednak nie stało i trzeba patrzeć do przodu - stwierdził.
Napastnik Juventusu docenia także klasę rywala.
- Myślę, że wykonaliśmy to, co przygotowaliśmy w szatni, ale wiele też zależy od przeciwników. Gratulujemy Villarrealowi ich występu, bo staraliśmy się kontynuować grę tak, jak ją zaczęliśmy - dodał.
Rewanż w Turynie odbędzie się 16 marca. Wtedy dowiemy się, który zespół wywalczy awans do ćwierćfinału Champions League.