Duńskie legendy nie zostawiły suchej nitki na UEFA. "Nie rozumiem, jak mogli dać im taki wybór"

Duńskie legendy nie zostawiły suchej nitki na UEFA. "Nie rozumiem, jak mogli dać im taki wybór"
YT
Reprezentacja Danii w sobotę przegrała 0:1 z Finlandią w swoim pierwszym meczu na EURO 2020. Wszystko działo się jednak w cieniu wstrząsających scen z udziałem Christiana Eriksena. Legendy duńskiej piłki nie zostawiły suchej nitki na decyzji UEFA.
Dla wielu szokiem był fakt, że spotkanie dokończono jeszcze tego samego dnia. Okazuje się, że Duńczycy nie mieli zbytnio alternatywy - mogli przełożyć mecz najwyżej o kilkanaście godzin. Drugim branym pod uwagę terminem było niedzielne południe.
Dalsza część tekstu pod wideo
Peter Schmeichel, który przez wiele lat bronił dostępu do bramki reprezentacji Danii, w rozmowie z portalem "Tipsbladet" nie mógł pojąć, dlaczego spotkanie nie zostało przełożone na jeszcze późniejszy termin.
- Nie mogłem zrozumieć, jak UEFA mogła dać taki "wybór" reprezentacji Danii. Niedziela o godzinie 12:00 to żadne przesunięcie, po takim doświadczeniu większość zawodników nie mogłaby spać - podkreślił.
W podobnym tonie wypowiadał się także Michael Laudrup. Inny z legendarnych duńskich piłkarzy zaznaczył, że decyzji w tym wypadku nie powinni podejmować sami zawodnicy.
- Bardzo szanuję to, co zrobili Duńczycy i Finowie. Ale kiedy takie rzeczy się zdarzają, jesteś w ferworze emocji i nie masz czucia do podejmowania ważnych decyzji. Muszą być tacy, którzy wejdą i powiedzą: "Teraz zrobimy to i to" - powiedział.
- Trzeba było po prostu powiedzieć: "oczywiście, że dziś już nie zagramy" i dopiero zorientować się jakie są możliwości. Podjęto złe decyzje - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik13 Jun 2021 · 14:43
Źródło: Tipsbladet.dk/WP Sportowe Fakty/Interia

Przeczytaj również