Dudek wskazał zwycięzcę LM. Wydał zaskakującą opinię

Real Madryt stanie w sobotę przed szansą sięgnięcia po kolejne zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Zadanie nie będzie jednak proste, o czym mówi były reprezentant Polski, Jerzy Dudek.
W sobotę na Wembley zostanie rozegrany najważniejszy mecz w tym sezonie. Real Madryt zagra w finale Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Za faworyta do triumfu uznaje się ekipę Carlo Ancelottiego.
Szans nie odbiera się również drużynie prowadzonej przez Edina Terzicia. Po nieoczekiwanym triumfie w dwumeczu z Paris Saint-Germain eksperci są zdania, że niemiecki klub może zaskoczyć ponownie.
W rozmowie z WP Sportowe Fakty komentarzem na temat sobotniego finału podzielił się były reprezentant Polski, Jerzy Dudek. Słynny bramkarz przyznał, że Real będzie musiał się namęczyć.
- Chyba wszystkie statystyki wskazują na Real, począwszy od tych historycznych, bo przecież Real jeszcze nigdy nie przegrał takiego finału. Z drugiej strony nie mam też wątpliwości, że nawet taki faworyt jak Real będzie się musiał mocno nacierpieć, żeby wygrać ten mecz - powiedział.
Były golkiper m.in. nie odbiera również szans drużynie z Dortmundu. 51-latek zaznaczył, że Borussia ma mnóstwo atutów, które uwypukliła już podczas półfinałowego spotkania z Paris Saint-Germain.
- Borussia dobrze wie, jakie zalety ma Real, więc będzie chciała zagrać podobnie jak z PSG. Czyli bardzo uważnie w obronie i wykorzystując swoje szybkie boki. Kontrataki, grę jeden na jeden i stałe fragmenty. Z Paryżem pokazali, że potrafią utrzymać determinację i porządek w swoich szeregach do samego końca - dodał były reprezentant Polski.
Początek meczu Borussii Dortmund z Realem Madryt zaplanowano na 21:00. Sędzią tego starcia będzie Slavko Vincić.