Dudek szczerze o sytuacji Szczęsnego w Barcelonie. "Nie ma sensu"

W trakcie sezonu 2024/25 doszło do sensacyjnego powrotu Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz, który zakończył karierę, postanowił wrócić z emerytury i przyjął ofertę z Barcelony.

Do tej pory Polak nie zadebiutował w barwach nowego klubu. Jednocześnie sam podchodzi do sprawy bardzo spokojnie. W rozmowie z Eleven Sports przyznał, że na miejscu Hansiego Flicka podejmowałby podobne decyzje (więcej TUTAJ).

Teraz sytuację "Szczeny" skomentował Jerzy Dudek. Były gracz Realu Madryt przyznał rację młodszemu koledze po fachu. Niemniej jest zdania, że w tym momencie 34-latek otrzyma szansę od szkoleniowca "Blaugrany".

- Wojtek musi cierpliwie poczekać, spokojnie wykonywać swoją robotę. Myślę, że rozumie swoją rolę w tym zespole. Ktoś mu w Barcelonie zaufał, ściągnął wręcz z emerytury. (...) Swoje szanse na pewno będzie miał, bo tych meczów jest bardzo dużo. Wtedy musi się pokazać z dobrej strony. Sam Wojtek dobrze powiedział, że rywalizacja ma tylko pomóc zespołowi, ma uspokoić krytykę co do pozycji bramkarza - ocenił dla Goal.pl.

- Wojtek ma dobre wyczucie. Nie ma sensu po tak dobrym meczu z Bayernem zmieniać bramkarza i odbierać pewność siebie Peni. On przez tego typu spotkania musi taką pewność siebie budować, co powinno sprawić, że w bramce Barcelony będzie jeszcze więcej jakości - dodał Dudek.

Pena, główny konkurent Szczęsnego, wystąpił w tym sezonie siedmiu meczach. Hiszpan zachował czyste konta w spotkaniach z BSC Young Boys (5:0), Getafe (1:0), Deportivo Alaves (3:0) i Villarrealem (5:1, 3:0 po wejściu Peni na boisko).