Drużyna spoza Europy zagra o Superpucharu UEFA? Zbigniew Boniek odniósł się do sensacyjnego pomysłu
Zbigniew Boniek skomentował doniesienia mediów o kolejnych zmianach w europejskich pucharach. Okazuje się, że Superpuchar UEFA może przejść prawdziwą rewolucję.
W ostatnich dniach w mediach pojawiło się wiele publikacji o planach kolejnych zmian w Lidze Mistrzów. Zgodnie z nimi część meczów w tych rozgrywkach - w tym finał - mogłaby odbywać się poza Europą. Wśród możliwych gospodarzy wymienia się USA, Chiny czy państwa z Bliskiego Wschodu.
Boniek, który zajmuje stanowisko wiceprezydenta UEFA, stanowczo skomentował te plotki. Jego zdaniem nie mają one nic wspólnego z rzeczywistością.
- Nie wiem, kto i po co wymyśla takie bzdury. UEFA w ogóle nie rozważa takiego pomysłu. Gdyby coś było na rzeczy, zostałby taki projekt przedstawiony na Komitecie Wykonawczym, a nie było o tym nawet słowa - powiedział Boniek w rozmowie z portalem "Interia.pl".
Nie oznacza to, że UEFA nie myśli o zmianach w organizowanych przez siebie rozgrywkach. Dotyczy to choćby Superpucharu, o który obecnie rywalizują zwycięzcy Ligi Mistrzów i Ligi Europy.
Regularnie pojawiają się pomysły, by zamiast jednego meczu odbywał się turniej w formule final four. Zdaniem "Interii" poza zwycięzcami Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji mogłaby w nim grać najlepsza drużyna... Copa Libertadores.
- Rzeczywiście, taki pomysł rozważamy, choć nie było go w programie Komitetu Wykonawczego. Takie pomysły pojawiają się w kuluarach głównie z myślą o zwycięzcy nowych rozgrywek - Ligi Konferencji - podsumował Boniek.