Drugie zwycięstwo Polski na mistrzostwach świata! Rywal spóźnił się na mecz

Polacy są stawiani wśród faworytów mistrzostw. Swoje aspiracje potwierdzili w pierwszym meczu turnieju - wygrali z Francją 3:1.

Kolejnym rywalem biało-czerwonych było ekipa Haiti. Długo wydawało się, że mecz nie dojdzie na skutku. Rywale pojawili się na stadionie niemal kwadrans po planowanym rozpoczęciu gry!

Polacy ruszyli do ataku jak wściekli. Od samego początku zaczęli bombardować bramkę rywali, ale brakowało im dokładności. Haitańczycy szukali swoich szans w szybkich atakach. Potrafili po nich narobić zamieszania w naszym polu karnym.

W drugiej połowie Polacy strzelali kolejne gole. Dębicki skompletował dublet, a pierwszego gola na turnieju strzelił Dawid Linca.

Naszej drużynie zdarzały się niestety momenty dekoncentracji i niedokładnej gry. Haitańczycy wykorzystali jeden z nich. Po ich szybkiej akcji skapitulował Bartosz Białkowski.

Kolejnym rywalem Polaków będzie Turcja. Mecz odbędzie się w środę o 8:00.