Dramatyczna sytuacja rodziny Andrija Szewczenki. "Piłka nożna przestała dla mnie istnieć"

Dramatyczna sytuacja rodziny Andrija Szewczenki. "Piłka nożna przestała dla mnie istnieć"
Fabrizio Carabelli / Press Focus
Na Ukrainie każdego dnia rozgrywa się dramat. Dotyczy on milionów zwykłych obywateli, którzy nie mogą lub nie chcą wyjechać ze swojej ojczyzny. W takiej sytuacji znajduje się również rodzina Andrija Szewczenki.
Agresja Rosji na Ukrainę każdego dnia prowadzi do śmierci kolejnych osób. Miliony obywateli naszego wschodniego sąsiada znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie - ostrzeliwana jest nie tylko infrastruktura wojskowa, ale także szpitale oraz budynki mieszkalne.
Dalsza część tekstu pod wideo
W dramatycznej sytuacji znajduje się także rodzina Andrija Szewczenki. Ukraiński piłkarz wypowiedział się na ten temat dla "Sky Sports".
- Wiele razy próbowałem przekonywać swoich bliskich, rozmawiałem z nimi w sprawie wyjazdu z Ukrainy, ale ich odpowiedź zawsze była taka sama: „Nie. Chcemy zostać”. To jest ukraiński duch walki, ale boję się o nich - stwierdził 46-latek.
- W Kijowie została moja mama i siostra. Tam dzieją się straszne rzeczy. Umierają dorośli i dzieci, a pociski wymierzone są w nasze domy - dodał Szewczenko ze łzami w oczach.
Były selekcjoner reprezentacji Ukrainy podkreślił również, że w obecnej sytuacji nie ma czasu na swoje wieloletnie zainteresowania.
- Piłka nożna dzisiaj dla mnie nie istnieje. Nie myślę o niej, ponieważ to nie jest dobry moment. Nie mam czasu, ani siły na oglądanie jakiegokolwiek sportu - przyznał Szewczenko.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk04 Mar 2022 · 08:01
Źródło: Sky Sports

Przeczytaj również