Dramat znanego piłkarza. To mogło się skończyć fatalnie

Dramat znanego piłkarza. To mogło się skończyć fatalnie
Źródło: IMAGO / PressFocus
Marko Arnautović przeżył chwile grozy w trakcie starcia Austrii z Serbią. Napastnik cudem pozostał na boisku.
W czwartek Austria zremisowała z Serbią 1:1 w barażu o utrzymanie w lidze A Ligi Narodów. Na bramkę Michaela Gregoritscha niebawem odpowiedział Lazar Samardzić!
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym samym o losach obu kadr zadecyduje niedzielny rewanż. O mały włos, a nie wystąpiłby w nim Marko Arnautović. 35-latek doznał kontuzji już w pierwszych minutach.
W trzeciej minucie piłkarz upadł na murawę i złapał się za kolano. Nie był to jednak jedyny problem, z którym musiał się mierzyć. Oprócz tego przeszedł bowiem również atak paniki.
- Poczułem silny ucisk w górnej części brzucha, nudności i zawroty głowy. W tym samym momencie miałem atak paniki. Nie mam pojęcia, z jakiego powodu - powiedział.
- Lekarz szybko mnie obejrzał, dał mi jakieś lekarstwo, a potem wszystko wróciło na swoje miejsce i mogłem kontynuować grę - przyznał zawodnik w wywiadzie z Bildem.
Finalnie Arnautović rozegrał pełne 90 minut. Wiele wskazuje na to, że żadna z dolegliwości nie powstrzyma gracza przed rywalizacją w niedzielnym rewanżowym meczu.
Dla Arnautovicia spotkania Austrii z Serbią mają wyjątkowy wymiar. Jego mama jest Austriaczką, a tata - Serbem. Gracz zgromadził 122 występy w narodowych barwach.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler21 Mar · 19:35
Źródło: Bild

Przeczytaj również