Dramat Wisły Kraków. Ten kiks do dziś jest memem [WIDEO]

Dramat Wisły Kraków. Ten kiks do dziś jest memem [WIDEO]
Twitter Screen
Wisła Kraków zawodzi, ale nadal może awansować w tym roku do Ekstraklasy. W sezonie 2009/2010 "Biała Gwiazda" brała zaś udział w wyścigu o mistrzostwo Polski. Tytuł zabrało jej słynne trafienie samobójcze Mariusza Jopa. Co to był za gol!
Koniec aktualnego sezonu na zapleczu polskiej Ekstraklasy zbliża się wielkimi krokami. Ostatnia kolejka Fortuna 1 Ligi odbędzie się w niedzielę. W walce o awans nadal liczy się zawodząca Wisła Kraków. "Biała Gwiazda" zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli, jednak od strefy premiowanej grą w barażach dzieli ją zaledwie jeden punkt.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dziś sukcesem Wisły byłby awans do Ekstraklasy, choćby i przez baraże. Kilkanaście lat temu klub z Krakowa był potęgą i brał udział w wyścigu o mistrzostwo Polski. Mowa o sezonie 2009/2010, podczas którego niemalże całe rozgrywki układały się pod dyktando zespołu z Małopolski.
Tytułu Wisła jednak nie zgarnęła, a przełomowy moment miał miejsce w przedostatniej kolejce zmagań. 11 maja 2010 roku "Biała Gwiazda" zmierzyła się z walczącą o utrzymanie Cracovią. Wynik spotkania derbowego miał przesądzić o tym, czy Wisła sięgnie po tytuł.
Wspomniana rywalizacja była dość brudnym meczem, arbiter Dawid Piasecki odgwizdał ponad 50 przewinień, pokazując cztery żółte kartki. W końcu wiślacy wybuchli z radości, gdy w 79. minucie Rafał Boguski przelobował bramkarza Cracovii i zapewnił swojej drużynie prowadzenie.
Wydawało się, że Wisła jest o krok od zdobycia upragnionego tytułu. Radość podopiecznych Henryka Kasperczaka nie trwała jednak zbyt długo. Marzenia zespołu o mistrzostwie Polski zostały pogrzebane w doliczonym czasie gry.
Pod koniec meczu jeden z zawodników "Pasów" podszedł do wykonania rzutu wolnego i posłał dośrodkowanie w pole karne "Białej Gwiazdy". Piłka wylądowała na głowie Mariusza Jopa, który w kuriozalny sposób skierował ją do własnej bramki.
Derby Krakowa zakończyły się rezultatem remisowym 1:1. Wisła spadła w tabeli za Lecha Poznań i nie wyprzedziła go w ostatniej kolejce, tracąc mistrzostwo. Trafienie samobójcze Jopa pogrzebało nadzieje podopiecznych Kasperczaka na tytuł.
Jop zapisał się na kartach historii jako autor najważniejszego samobója w Ekstraklasie. Zobaczymy, czy do annałów przejdą również wydarzenia z ostatniej kolejki obecnego sezonu 2023/24. O tytuł 25 maja powalczą korespondencyjnie Jagiellonia Białystok (gra u siebie z Wartą Poznań) i Śląsk Wrocław (gra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa).
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki24 May · 15:30
Źródło: własne

Przeczytaj również