Dramat w Tottenhamie. Długa absencja podstawowego gracza

"Spurs" od początku sezonu radzą sobie poniżej oczekiwań. Aktualnie londyńczycy zajmują dopiero 11. miejsce w ligowej tabeli.

Jednym z problemów zespołu jest nieszczelna defensywa. Podopieczni Postecoglou stracili aż 28 goli w 19 kolejkach. W ostatnim czasie Australijczyk nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Cristiana Romero, Micky'ego van de Vena i Guglielmo Vicario.

Teraz Destiny Udogie doznał poważnego urazu. Włoch występujący na lewej obronie będzie pauzował 6-10 tygodni. Najwcześniej wróci do gry w połowie lutego.

Udogie dotychczas wystąpił w 53 spotkaniach Tottenhamu. Zanotował w nich dwie bramki i cztery asysty.

Kolejny mecz "Spurs" odbędzie się 4 stycznia. Podopieczni Postecoglou podejmą Newcastle w 20. kolejce Premier League.