Dramat Messiego i spółki! Sensacja w MLS wisi w powietrzu [WIDEO]
Inter Miami przegrał z Atlantą United 1:2 (1:0)! Tym samym faworyci do tytułu są bardzo blisko sensacyjnej porażki w play-offach MLS.
Inter Miami bardzo dobrze wypadł w sezonie zasadniczym MLS. Ekipa Messiego zajęła pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej. W play-offach również wszystko układało się po jej myśli.
Pierwsze spotkanie z Atlantą United udało się wygrać (2:1). Tym samym zespół był zdecydowanym faworytem przed niedzielnym rewanżem. Na stadionie rywala nic jednak nie poszło dobrze.
Inter objął prowadzenie za sprawą Martineza. To wystarczyło, ale tylko na pierwszą połowę. W drugiej do głosu doszła Atalanta - najpierw wyrównał Williams, zaś decydującą bramkę w 95. minucie zdobył Silva!
Chwilę wcześniej radość Interowi mógł dać jeszcze Messi. Argentyńczyk trafił nawet do siatki, ale oddawał strzał będąc na spalonym.
Tym samym spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy (2:1). To zaś oznacza, że w dwumeczu był remis (3:3). Nie skutkował on jednak rzutami karnymi, ale zakończeniem niedzielnej rywalizacji, gdyż takie są zasady MLS. Ostatecznego wygranego poznamy dopiero po dodatkowym meczu, który zaplanowano na 10 listopada!
Warto dodać, że całe niedzielne spotkanie rozegrał Slisz. Reprezentant Polski w 93. minucie został ukarany żółtą kartką.