Dramat BVB! Straciła zwycięstwo w doliczonym czasie [WIDEO]
Borussia Dortmund była o krok od pierwszego grudniowego triumfu. Ostatecznie zremisowała jednak z Hoffenheim 1:1.
Od pierwszych minut Hoffenheim zdecydowanie straszyło Borussię. Kramarić uderzył tuż obok słupka, natomiast strzał Moerstedta przeleciał minimalnie ponad poprzeczką.
Gospodarze zaznaczali swoją obecność na boisku tylko nielicznymi dośrodkowaniami. W końcu zagrozili jednak bramce gości, po rzucie wolnym spudłował Schlotterbeck.
Wydawało się, że w pierwszej połowie wynik zostanie otwarty. Po faulu Chavesa sędzia podyktował rzut karny dla Borussii. Po konsultacji z VAR-em zmienił jednak decyzję.
Co się odwlekło, to nie uciekło. Już na początku drugiej odsłony podopieczni Nuriego Sahina wyszli na prowadzenie. Reyna dopadł do odbitej piłki i huknął z dystansu w okienko.
Kolejne sytuacje strzeleckie miał Adeyemi. Dwukrotnie w odstępie kilku minut wydawało się, że futbolówka zatrzepocze w siatce, jednak finalnie przelatywała obok słupka.
Gracze Christiana Ilzera liczyli na wyrównanie, jednak nie potrafili przedrzeć się przez szyki defensywne Borussii. Bischof i Hlożek strzelali z dystansu, natomiast na próżno.
Kiedy tempo gry mocno zwolniło, w doliczonym czasie wyrównał Bruun Larsen. Były gracz BVB wykorzystał dokładne dogranie Tabakovicia. Skończyło się zatem 1:1.