"Dość gadania o Cavanim, teraz jest czas Milika". Ancelotti chce docenienia Polaka

Milik ostatnio przeżył prawdziwą huśtawkę nastrojów. W meczu z Liverpoolem zmarnował szansę na zapewnienie Napoli awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a kilka dni później strzelił pięknego gola dla swojej drużyny na wagę zwycięstwa z Cagliari. Łącznie w lidze włoskiej w tym sezonie zdobył już osiem bramek - średnio do siatki trafia co 102 minuty.

Mimo tego Ancelotti uważa, że Milik wciąż jest niedoceniany. Przesłanie Włocha w tytule wybiło internetowe wydanie "La Gazzetta dello Sport": "dość gadania o Edinsonie Cavanim, teraz jest czas Milika". 

- Arek jest młodym zawodnikiem. Nie można zapomnieć, że w ciągu ostatnich dwóch lat miał problemy z poważnymi kontuzjami. Na początku miał wzloty i upadki, ale teraz utrzymuje się w dobrej formie. Mam nadzieję, że tak już zostanie - przyznaje Ancelotti.

- To paradoksalne, że każdy mówi o Cavanim, który jest kochany w Neapolu, gdy nasi napastnicy strzelili wiele bramek - dodał utytułowany szkoleniowiec.