Dominik Marczuk może odejść na dniach! Znamy kierunek transferu [NASZ NEWS]
Najbliższe dni mogą być ostatnimi w koszulce Jagiellonii Białystok dla Dominika Marczuka. 20-latek ze sporym prawdopodobieństwem może odejść z ekipy mistrza Polski. Trwają rozmowy na temat jego transferu do MLS.
Jagiellonia długo utrzymuje trzon zespołu, który zdobył historyczny, mistrzowski tytuł. Do tej pory odszedł jedynie Bartłomiej Wdowik, który przeniósł się do SC Braga, i być może tak transferowa konsekwencja zapewniła “Jadze” fazę ligową co najmniej Ligi Konferencji.
Jasne było jednak, że drugi na liście do zmiany klubu jest Dominik Marczuk, który szturmem wszedł do PKO BP Ekstraklasy z poziomu pierwszoligowego - zagrał w 34 meczach, zdobył sześć bramek i zaliczył czternaście asyst. Wysoka forma i liczby zapewniły mu nagrodę Młodzieżowca Sezonu Ekstraklasy.
Wystarczył sezon, aby otrzymać powołanie do reprezentacji Polski i zainteresować swoją osobą zagraniczne kluby. Skrzydłowego było gotowe zatrudnić Lecce, ale rozmowy nie zostały w tym wypadku sfinalizowane. Pytały inne kluby, ale bez konkretu.
Marczuk zagrał do tej pory we wszystkich meczach tego sezonu, ale w tym momencie może okazać się, że jego licznik w koszulce Jagiellonii może wreszcie się zatrzymać. Według naszych informacji prowadzone są rozmowy na temat transferu zawodnika do MLS.
Klubem, który chce pozyskać Marczuka jest Real Salt Lake, a więc jedna z najmocniejszych ekip w lidze. RSL zajmuje trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej. Klub wyprzedzają LAFC i Los Angeles Galaxy. W ostatnim czasie mocno się zbroi. W ostatnich dniach do drużyny dołączył za 3 miliony euro Diogo Goncalves z FC Kopenhagi.
Temat Marczuka do MLS nie jest jeszcze zamknięty, ale bardzo możliwy do realizacji. Rozmowy trwają. Słyszymy, że sam piłkarz wyraził zgodę na ten kierunek. Czasu na finalizację jest niewiele. Letnie okno transferowe w USA zamyka się w przyszłą środę.
Pytanie więc, czy 20-latek pomoże jeszcze “Jadze” w rewanżu z Bodo/Glimt? W przypadku pozytywnej finalizacji negocjacji jest to mało prawdopodobne.
Marczuk jest wyceniany przez Transfermarkt na 3,5 miliona euro.