"Dobra dziewczynka". Znany trener wywołał kontrowersje. Swoimi słowami rozwścieczył feministki [WIDEO]
Brendan Rodgers po poprzednim zwycięstwie Celticu udzielił kontrowersyjnego wywiadu. Wypowiedź szkoleniowca odbiła się szerokim echem i oburzyła feministyczne ugrupowania.
W niedzielę Celtic pokonał na wyjeździe Motherwell w spotkaniu 27. kolejki szkockiej ekstraklasy. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 3:1.
Tuż po meczu trener zwycięskiego zespołu, Brendan Rodgers, udzielił wywiadu stacji BBC Scotland. Dziennikarka Jane Lewis zapytała szkoleniowca o mistrzowską rywalizację z Rangersami.
- Ta grupa napisała już historię. My obecnie piszemy nową - odpowiedział krótko Rodgers.
Kobieta poprosiła trenera Celticu o doprecyzowanie wypowiedzi. Odpowiedź Irlandczyka odbiła się szerokim echem i wywołała ogromne kontrowersje.
- Nie ma takiej potrzeby. Dobrze wiesz, co mam na myśli. Wystarczy. Dobra robota, dobra dziewczynka - dodał szkoleniowiec.
Słowa Rodgersa wywołały oburzenie wśród feministycznych ugrupowań. Rzeczniczka stowarzyszenia "For Women Scotland" stwierdziła, że szkoleniowiec powinien przeprosić dziennikarkę.
- Osiągnięcia kobiet wciąż są niedoceniane i lekceważone, a ich status zawodowy podważany. Rodgers powinien przeprosić reporterkę - mówiła rzeczniczka "For Women Scotland".
Stanowisko w całej sprawie zajęło również stowarzyszenie „The Scottish Feminist Network”. Kobieta stojąca na czele ugrupowania wbiła Irlandczykowi szpilkę.
- Myśleliśmy, że dinozaury wyginęły - skomentowała członkini "The Scottish Feminist Network".
Jak podało BBC News, Celtic nawiązał kontakt z Lewis, aby przeprosić za słowa szkoleniowca. Dziennikarka przyznała, że nie poczuła się urażona wypowiedzią Rodgersa.