"Do tej pory był traktowany jak gorący kartofel". Di Marzio wskazał piłkarzy, których wartość wzrosła na Euro

Za najlepszego piłkarza Euro 2020 uznano Gianluigiego Donnarummę. Włosi mieli jednak więcej bohaterów. Wśród nich był Federico Chiesa. Di Marzio wymienia go w pierwszej kolejności w odpowiedzi na pytanie o piłkarzy z Serie A, których wartość wzrosła najbardziej.

- Uważam, że Chiesa, który zresztą już wcześniej miał wysoką wartość na rynku, w końcu kosztował Juventus w sumie prawie 60 mln euro. Myślę jednak, że jest skrzydłowym grającym nowoczesny futbol, piłkarzem nadającym się do Premier League i praktycznie każdej zagranicznej drużyny. Ma wszystko: fizyczność, intensywność, technikę. Jest robotem, a do tego chłopakiem bardzo dojrzałym jak na swój wiek - ocenił Di Marzio w rozmowie z kanałem "Amici Sportivi".

Jednym z bohaterów reprezentacji Włoch był Spinazzola, który należał do najlepszych graczy mistrzostw. W decydujących meczach nie mógł zagrać, bo w ćwierćfinale z Belgią zerwał ścięgno Achillesa.

- Gdyby nie doznał kontuzji, byłby prawdopodobnie w środku negocjacji z Chelsea czy PSG. Według mnie jest świetnym piłkarzem, który pozytywnie zaskoczył wszystkich swoim podejściem, spokojem, świadomością swoich umiejętności. Do tej pory Spinazzola na włoskim rynku transferowym był traktowany niczym gorący kartofel: najpierw odesłany z Juve, później Roma próbowała przerzucić go do Interu, ten ostatecznie nie zatrudnił go z uwagi na wyniki testów medycznych. Traktowali go jak przesyłkę pocztową. Odsyłali tam i z powrotem. Nikt nigdy prawdziwie w niego nie wierzył - ocenił Di Marzio.

Di Marzio przyznał, że dzisiaj trudno oglądać mu Spinazzolę chodzącego o kulach

- Moim zdaniem Spinazzola zasługiwał na to,by być jednym z głównych bohaterów letniego mercato - podsumował Włoch.