Dlatego Sebastian Walukiewicz nie trafił latem do Torino. Dyrektor Cagliari opowiedział o kulisach rozmów
Sebastian Walukiewicz mógł być tego lata bohaterem głośnego transferu. Ostatecznie Polak pozostał jednak w Cagliari. O tym, dlaczego tak się stało, w rozmowie z włoskimi mediami opowiedział dyrektor sportowy klubu, Stefano Capozucca.
21-latek w drugiej części sezonu 2020/2021 stracił miejsce w wyjściowej jedenastce zespołu z Sardynii. Latem Polak dostał zgodę na to, aby zmienić otoczenie.
Stoperem poważnie zainteresowane było Torino, które niedawno objął Ivan Jurić. To właśnie szkoleniowiec zespołu był największym entuzjastą tego transferu.
Polak miał zostać wymieniony za Armando Izzo. Oba kluby były zdecydowane na przeprowadzenie tej transakcji, ale ostatecznie nie doszło do porozumienia.
O tym, dlaczego tak się stało, w rozmowie z dziennikiem ""L'Unione Sarda" opowiedział Stefano Capozucca. Dyrektor sportowy Cagliari przyznał, że problemem były wymagania finansowe jednego z zawodników.
- Wymiana mogła zostać dokonana, ale nie dogadaliśmy się z Izzo. Oczekiwania piłkarza przekroczyły nasze możliwości. Zdecydowaliśmy się na doświadczonego Martina Caceresa - powiedział
Walukiewicz do tej pory zaliczył dwa występy dla Cagliari w sezonie 2021/2022. Rozegrał jedno spotkanie w Pucharze Włoch, a także jeden mecz w Serie A.