Dlatego Raków nie sprzedał Kovacevicia. "To spaliło transfer"

Kovacević trafił do Rakowa latem 2021 roku. Błyskawicznie wywalczył sobie miejsce w składzie i miał wielki wpływ na ostatnie sukcesy klubu. Nie ma wątpliwości, że to jeden z jego najlepszych transferów.

W ostatnich latach wielokrotnie pojawiały się informacje, że Kovacević budzi spore zainteresowanie zagranicznych klubów. Mówiono, że nie brakuje chętnych, by wyłożyć za niego spore w polskich realiach pieniądze.

Mimo tego Bośniak wciąż jest w Częstochowie. Kulisy niedoszłego transferu bramkarza ujawnił Michał Świerczewski.

- W przypadku Kovacevicia nie przespaliśmy najlepszego momentu na sprzedaż. Temat jest złożony. Była bardzo atrakcyjna propozycja. To była bardzo duża kwota, która obecnie jest nie do uzyskania. Z informacji, które posiadamy, oczekiwania po stronie ówczesnego agenta zawodnika były absurdalne. To spaliło transfer - wyjaśnił właściciel Rakowa.

W ostatnim sezonie Kovacević zaliczył 47 meczów w Rakowie. Jego kontrakt z klubem obowiązuje do połowy 2026 roku.