"Dlaczego propozycja rządu była niemoralna?". Były agent Michniewicza popiera premie za mundial w Katarze

Choć od mistrzostw świata w Katarze minęło już sporo czasu, to raz po raz wraca temat rządowej premii dla polskich piłkarzy. Reprezentanci za wyjście z grupy mieli otrzymać do podziału nawet 50 mln zł.

Tym razem do sprawy odniósł się w programie Meczyki.pl na YouTube Mariusz Piekarski, agent m.in. Sebastiana Szymańskiego czy Karola Świderskiego, a także były menedżer Czesława Michniewicza.

- Jeżeli premier obiecał piłkarzom premię za wyjście z grupy, to dlaczego mają zrzekać się nagrody? Ci chłopcy sportowo na to zasłużyli. Dali jakieś emocje, może dziennikarze trochę je obrzydzili, ale wyszli z grupy. Dlaczego nagle wszyscy zaczęli wstydzić się tej premii? Przecież wiele instytucji i firm dostaje dofinansowanie z budżetu państwa. Nie rozumiem tego. Tam nie każdy zawodnik był multimilionerem - byli tacy, którzy też brali w tym udział, ale są na początku poważnej kariery - powiedział.

Menedżer piłkarski odniósł się również do słów Roberta Lewandowskiego, który w wywiadzie dla Meczyki.pl i Eleven Sports stwierdził, że rządowa premia była "niemoralną propozycją" (więcej TUTAJ).

- Dlaczego ta propozycja była niemoralna? Za sukces sportowy? Piłka nożna to najpopularniejszy sport na świecie, generuje gigantyczne pieniądze. Jeśli premier twojego rządu chce cię nagrodzić za wyjście z grupy, nie wiedząc o tym, że tak się stanie, to dlaczego to jest niemoralne? - przekazał Piekarski.

Oglądaj "Dwa Fotele" z Mariuszem Piekarskim: