"Dla mnie to pomyłka". Zbigniew Boniek komentuje zatrzymanie byłego współpracownika z PZPN
Dzień przed meczem z Meksykiem gruchnęła informacja o zatrzymaniu Macieja S. oraz Jakuba T. Ten pierwszy to były sekretarz generalnej PZPN, drugi do dzisiaj jest w zarządzie. W winę dawnego współpracownika nie wierzy Zbigniew Boniek.
To właśnie obecny wiceprezes UEFA odpowiadał za zatrudnienie S. w Polskim Związku Piłki Nożnej. Działacz pełnił funkcję sekretarza generalnego przez obie kadencje Bońka.
Odszedł niedługo po tym, jak rządy objął Cezary Kulesza. Nowy prezes na to stanowisko powołał Łukasza Wachowskiego. S. został natomiast prezesem Kanału Sportowego.
W poniedziałek doszło do zatrzymania 43-latka przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Według Szymona Jadczaka z "Wirtualnej Polski" działacz ma usłyszeć we wtorek prokuratorskie zarzuty. Więcej o sprawie piszemy TUTAJ.
Boniek krótko skomentował całą sprawę za pośrednictwem Twittera. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej uważa, że sprawa to pomyłka i nie ma wątpliwości co do uczciwości S.
- Maciek? Uczciwy, porządny, kompetentny, profesjonalny, szczery, ambitny. Dla mnie to pomyłka - napisał Boniek w mediach społecznościowych, komentując medialne doniesienia.