Djurdjević zapowiada wymianę ciosów w meczu Śląska Wrocław z Koroną. "Nie będziemy unikać bicia się"

Trzecią kolejkę Ekstraklasy kończy spotkanie Korony Kielce ze Śląskiem Wrocław. Faworytem meczu są goście, którzy w tym sezonie nie ponieśli jeszcze żadnej porażki.

Poniedziałkowy mecz będzie miał wyjątkowy charakter dla Ivan Djurdjevicia. Szkoleniowiec "Trójkolorowych" zmierzy się wszak z drużyną, która w poprzednim sezonie pokonała prowadzonego przezeń Chrobrego Głogów w walce o Ekstraklasę.

- Nie jestem osobą, która rozpamiętuje tego typu sytuacje, jak mecz barażowy z Koroną w poprzednim sezonie. Jako sztab zrobiliśmy wtedy wszystko, aby wygrać to spotkanie. Mecz potoczył się w taki, a nie inny sposób, byliśmy bardzo mocnym przeciwnikiem dla Korony - podkreślił trener na konferencji prasowej.

- Oni awansowali do Ekstraklasy, my również jesteśmy w innym miejscu, więc nie mam problemów z tym rywalem. Liczy się tylko najbliższy mecz - dodał.

Ivan Djurdjević zapowiedział również, że jego zespół jest gotowy na twardą walkę. Taki charakter meczu sprzyja Koronie Kielce, która postawiła trudne warunki Legii Warszawa.

- Jesteśmy przygotowani i wiemy, co nas czeka w Kielcach. Mieliśmy kilka sparingów w okresie przygotowawczym, w których rywale wyglądali bardzo mocno i przeszliśmy taki test. Momentami chcieliśmy się "bić" i nie będziemy tego unikać. Chcemy być zespołem, który – jak trzeba – będzie się "bił", ale też takim, który w odpowiednim momencie będzie grał w piłkę, bo po to jesteśmy, żeby grać w piłkę - skwitował trener wrocławian.

Początek meczu Korona Kielce - Śląsk Wrocław zaplanowano na 19:00. Arbitrem głównym będzie Tomasz Wajda.