Divock Origi cierpliwa czeka na swoją szansę

Divock Origi, napastnik Liverpoolu nie martwi się tym, że na razie nie gra w pierwszym składzie "The Reds" w tym sezonie. 21-latek wystąpił dotychczas w pięciu spotkaniach w Premier League, ale za każdym razem wchodząc z ławki.
- Trener nigdy nie zmienia zwycięskiej drużyny. Klopp we mnie wierzy i mówi, że muszę być cierpliwy - powiedział Origi, cytowany przez belgijski portal "HLN".
- Poprosił mnie, abym był spokojny. To nie jest jednak łatwe dla piłkarza - dodał.
- Chcę grać i być kluczowym zawodnikiem, jak to miało miejsce w poprzednim sezonie. Strzeliłem 10 goli, nie spędzając zbyt wiele czasu na boisku. W piłce nożnej wszystko może się szybko zmienić - stwierdził.
Drużyna z czerwonej części dzielnicy Merseyside zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli po siedmiu rozegranych kolejkach, tracąc do liderującego Manchesteru City dwa punkty. W następnym spotkaniu zagra 17 października na Anfield Road z Manchesterem United.