Dietmar Hamann żąda kary dla Bayernu Monachium. "To pogwałcenie zasad"

Dietmar Hamann żąda kary dla Bayernu Monachium. "To pogwałcenie zasad"
screen z youtube.com
Dietmar Hamann domaga się kary dla Bayernu Monachium za mecz z Freiburgiem (4:1). W pewnym momencie na boisku znajdowało się dwunastu graczy mistrza Niemiec.
Do kuriozalnego zdarzenia doszło w końcówce meczu. Julian Nagelsmann wprowadził na boisko Marcela Sabitzera i Niklasa Suele. Z jakichś powodów opuścił je tylko Correntin Tolisso. Kinsgsley Coman, który też miał to zrobić, pozostał na murawie również po wznowieniu gry.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wszystko zostało odnotowane w protokole meczowym przez sędziego. Sprawą ma się zająć Niemiecki Związek Piłki Nożnej.
Julian Nagelsmann podkreślał, że zdarzenie nie miało wpływu na wynik zawodów. Dla Hamanna to bez znaczenia.
- To pogwałcenie zasad. Jeśli jeden piłkarz wchodzi na boisko, to drugi musi zejść - podkresla Hamann.
- Nie ma znaczenia, czy został dwadzieścia sekund, czy pięć minut. Nie mam wątpliwości, że Bayern musi zostać ukarany - dodał Niemiec.
Nie jest pewne, jak w całej sytuacji zachowa się Freiburg. Niemieccy dziennikarze podają jednak, że działacze obu klubów po meczu rozstawali się w przyjaznej atmosferze.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski03 Apr 2022 · 11:28
Źródło: goal.com

Przeczytaj również