Diego Maradona broni Ronaldinho. "On pojechał tylko do pracy"

Diego Maradona wziął w obronę Ronaldinho. Brazylijski piłkarz od miesięcy ma kłopoty z prawem, przez co przebywa obecnie w areszcie domowym w Paragwaju.
Kłopoty Ronaldinho rozpoczęły się w marcu tego roku. Wówczas Ronaldinho został zatrzymany z powodu posługiwania się fałszywymi dokumentami w Paragwaju. Piłkarz trafił nawet za kratki, ale ostatecznie opuścił więzienie po wpłaceniu 1,6 mln dolarów kaucji.
Tymczasem Diego Maradona przekonuje, że Ronaldinho jest niewinny. Argentyńczyk przedstawił swoje zdanie w tym temacie w rozmowie z dziennikiem "El Dia de La Plata".
- To, co stało się Ronaldinho, napawa mnie smutkiem. Nie jest kryminalistą, do Paragwaju pojechał tylko do pracy - oznajmił 59-latek.
- Jego błędem jest to, że jest idolem, na to wygląda. Jest moim przyjacielem i będę go wspierać aż do śmierci - zadeklarował "Boski Diego".
Ronaldinho obecnie przebywa w areszcie domowym i wkrótce ma stanąć przed sądem w Asuncion.