Di Francesco: Mogliśmy strzelić więcej goli i jeszcze bardziej naciskać na Liverpool

AS Roma wygrała u siebie z Liverpoolem 4:2 w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów, ale w finale z Realem Madryt w Kijowie zagrają „The Reds”. Eusebio Di Francesco, trener „Giallorossich”, powiedział, że jego podopieczni zagrali u siebie niemal idealną drugą połowę.
Na Anfield 5:2 wygrał Liverpool. Do przerwy na Stadio Olimpico podopieczni Jurgena Kloppa prowadzili 2:1. Po przerwie świetnie grała Roma, która doprowadziła szybko do remisu, ale potem brakowało jej skuteczności. Dopiero w końcówce udało się zdobyć dwie kolejne bramki, a doprowadzenie do dogrywki zabrakło już czasu.
- Będziemy się rozwijali dzięki temu doświadczeniu. Żałuję jednak, ponieważ drużyna powinna bardziej wierzyć w swoje szanse. Mogliśmy strzelić więcej goli i jeszcze bardziej naciskać na Liverpool - powiedział Di Francesco w rozmowie z „Mediaset Premium”.
- Przede wszystkim jestem rozczarowany, że odpadliśmy, ale powiedziałem zawodnikom, że wykonali dobrą robotę, ponieważ stąpając praktycznie na linie nad przepaścią w drugiej połowie zagrali niemal doskonale - ocenił.
- Dla Romy ważne będzie, aby w przyszłym sezonie ponownie walczyć w Lidze Mistrzów. Najpierw musimy jednak zapewnić sobie awans z Serie A. Udowodniliśmy, że potrafimy rywalizować w tych rozgrywkach. Ta podróż nie byłą jednak łatwa. Nie zamierzam jednak się tym zadowalać, stać nas na więcej - stwierdził.