Deschamps: Nie podarowaliśmy Urugwajowi żadnych prezentów

Selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps nie krył satysfakcji po zwycięstwie nad Urugwajem 2:0 w ćwierćfinale MŚ 2018 rozgrywanych w Rosji.
"Les Bleus" w półfinale zmierzą się z reprezentacją Belgii, która wyeliminowała Brazylię.
- To było zasłużone zwycięstwo. Mieliśmy przewagę, również mając większą kontrolę niż w poprzedniej rundzie, szczególnie w drugiej połowie - przyznał Deschamps w rozmowie z "L'Equipe"
- Mam młodą drużynę z dużym marginesem postępu, ale jest tam stan umysłu. Było trochę iskier, ale udało nam się. Ostrzegałem ich o tym wcześniej. Wszyscy będą dostępni w półfinale i to jest dobre - kontynuował opiekun "Trójkolorowych".
- Mieliśmy problemy w fazie grupowej, ale nie złamaliśmy sobie zębów jak Argentyna, Niemcy czy później Hiszpania. Byliśmy skuteczni, ale nie ekstrawaganccy. To jest najwyższy poziom. Wciąż mamy jednak coś do poprawy - stwierdził trener Francji.
- Nie podarowaliśmy Urugwajowi żadnych prezentów. Nie robiliśmy prostych błędów i dzięki temu nie wpędzili nas w kłopoty. Lloris także miał jedną fantastyczną paradę. Jestem dumny z piłkarzy i nie będę narzekać - podsumował Deschamps.