Derbowy triumf Manchesteru United! Wielki zwrot akcji w hicie Premier League! [WIDEO]

Derbowy triumf Manchesteru United! Wielki zwrot akcji w hicie Premier League! [WIDEO]
Screen z X
Manchester United w niedzielnym hicie Premier League wygrał 2:1 z Manchesterem City. "Czerwone Diabły" długo przegrywały, ale po zabójczej końcówce goście wygrali na Etihad 2:1.
Na początku meczu gospodarze próbowali przejąć inicjatywę. W pierwszej minucie Noussair Mazraoui zatrzymał szarżującego Jeremy'ego Doku. W kolejnej akcji belgijski skrzydłowy wyjechał z piłką za linię boczną. Goście odpowiedzieli bardzo niecelną centrą Diogo Dalota.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa Mason Mount musiał opuścić boisko z powodu urazu. Kontuzjowanego Anglika zmienił Kobbie Mainoo.
W 21. minucie Phil Foden huknął z powietrza obok bramki. W odpowiedzi Amad Diallo uderzył w boczną siatkę. Ewentualny gol i tak nie zostałby uznany z powodu spalonego. Z kolei Manuel Ugarte huknął wysoko w trybuny.
W odpowiedzi Doku urwał się na skrzydle, po czym próbował oddać strzał przy bliższym słupku. Mazraoui czujnie zablokował rywala. Niedługo potem "Obywatele" objęli prowadzenie.
W 37. minucie Manchester City na krótko rozegrał rzut rożny. Guendogan podał do De Bruyne, ten znalazł dośrodkowaniem Josko Gvardiola, który głową umieścił piłkę w siatce.
Niedługo po bramce doszło do zwarcia z udziałem Rasmusa Hojlunda i Kyle'a Walkera. Sędzia uspokoił obu zawodników, pokazując im żółte kartki.
W doliczonym czasie pierwszej połowy De Bruyne posłał bardzo niecelną wrzutkę z rzutu wolnego. Kilkadziesiąt sekund później Foden uderzył minimalnie obok słupka. Do przerwy City prowadziło 1:0.
Na początku drugiej połowy zawodnikom Amorima brakowało precyzji. Fatalną centrę w trybuny posłał choćby Bruno Fernandes. Z kolei Hojlund nie zdołał przedryblować Guendogana.
W 62. minucie Ederson popisał się świetną interwencję. Brazylijczyk zbił piłkę na rzut rożny po główce Diallo. W następnej akcji doszło do starcia Hojlunda z Diasem. Sędzia nie zdecydował się na podyktowanie "jedenastki" dla United.
Niewiele brakowało, aby w 74. minucie Manchester United doprowadził do wyrównania. Nieznacznie pomylił się Fernandes, który posłał piłkę tuż obok słupka. "Czerwone Diabły" nie zamierzały jednak odpuszczać.
Cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Matheus Nunes najpierw stracił piłkę na własnej połowie, a po chwili powalił w polu karnym Amada Diallo. Tym razem "jedenastka" była już koniecznością. Fernandes kolejnej stuprocentowej okazji już nie zmarnował.
Wcale nie był to jednak koniec derbowych emocji. W 90. minucie Amad Diallo wykorzystał dalekie zagranie Lisandro Martineza, przeniósł piłkę nad Edersonem i zapewnił swojej drużynie trzy piunkty.
Finalnie to Manchester United wygrał całe spotkanie 2:1 i awansował na 12. miejsce w tabeli. "The Citizens" ponieśli już natomiast piątą ligową porażkę w tym sezonie.

Przeczytaj również